poniedziałek, 14 stycznia 2013

Problemowo blogowo :]

Poprzedni post zawierać w sobie miał więcej treści, niemniej jednak coś mi się "krzaczy". Zdjęć wkleić nie mogę, szkice mi się nie wpisują... Bo po WOŚPie wczorajszym (i każdym innym) kiedy "powera" trzeba mieć maksymalnie dużo, na najwyższych obrotach kilka godzin śmigać w prawo i w lewo, doglądać, naprawiać, pilnować, plany awaryjne wymyślać, bo zawsze coś nie wypali... Trzeba znaleźć chwilę na takie "pffff...." żeby usiąść, odpocząć, nie myśleć o niczym. I pooglądać coś takiego sobie:
Mi to pomaga. Lepiej się czuję, spokojniej, odpoczywam maszerując raźno z "faflunami" (czyt. psami) patrząć na niebo słoneczne dzisiaj wyjątkowo, chyba tak na zachętę :] A fafluny też humor lepszy od razu mają. I energii więcej :]
Ps. włączyłam html'a przez przypadek i pozbyć się go nie mogę... no i nie wiem, czy wszystko mi się zapisze jak powinno...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz